pierwszy raz

Nie wiem w jakim temacie zadać to pytanie, więć piszę tutaj. Ostatnio nękają mnie kontuzje, m.in.kilka tygodni temu poslizgnęłam się i upadłam na lewy bok. Nie odczułam tego specjalnie, troche bólu żeber i ramienia, nawet nie było siniaków. Ból żebra własciwie zniknął ale ramienia niestety nie. Pierwszy raz mam cos takiego. Generalnie zapominam o [...]

Nie wiem w jakim temacie zadać to pytanie, więć piszę tutaj. Ostatnio nękają mnie kontuzje, m.in.kilka tygodni temu poslizgnęłam się i upadłam na lewy bok. Nie odczułam tego specjalnie, troche bólu żeber i ramienia, nawet nie było siniaków. Ból żebra własciwie zniknął ale ramienia niestety nie. Pierwszy raz mam cos takiego. Generalnie zapominam o [...]

Bziu, mi się jeszcze podoba to, że ona otwarcie mówi że z insta ciągnie niezłą kasę ;-) Tak Keb, nie rusza mnie golizna odkąd pół życia temu pierwszy raz postawiłam stopę na włoskiej ziemii ;-)

E, to ja miałam białe święta pierwszy raz od ładnych kilku lat.

Ja też w skarpetkach. W sumie zakładam buty głównie do przejścia z miejsca na miejsce jak chodzę po siłce. Nawet się zastanawiałam ostatnio po co :P Wczoraj pierwszy raz ćwiczyłam w trampkach barefoot i już wiem, że chciałabym mieć jakieś sportowe buty tego typu. Stopa super pracuje, jak boso. [...]

U nas praktycznie takie temperatury są bez przerwy. W zeszłym roku było gorąco ale były też prawie codziennie burze, w tym roku ani burz (za którymi akurat nie tęsknię ;-) ) ani deszczu. Tylko ciągle upał. U teściów na Podkarpaciu nie padło od czerwca, dopiero teraz w weekend popadło pierwszy raz od dwóch miesięcy.

[...] bo korzystałam z Legimi, ale niedawno jakoś mnie wzięło na to, żeby jednak mieć parę tytułów w papierze. Tylko to już takie wyjątkowe rzeczy, które chciałabym widzieć na półce. A tak to pierwszy raz w dorosłym życiu zapisałam się do biblioteki, bo odkryłam istnienie Książkomatów! Jeden jest 800 metrów ode mnie i właśnie jutro odbieram książkę :D

Kurcza, ja pierwszy raz zrobilam sobie challenge i serio, jeszcze 2 treningi i bedzie zaliczony. Roznie bywalo, Domsy i adaptacje przeszlam tragicznie, ale jakos tak psychiczniej sie lepiej czuje. Mam problem z kolanami znowu, bo chodzilam troche po gorach ale za to mega przyjemnosc sprawia mi robienie gory ;-) Tesknie troche za tym forum ale [...]

[...] co się w dziale dzieje, ale smutne to, znowu kolejne osoby się przenoszą, odchodzą :-( Nie wiem czy jeszcze ktokolwiek został z tych dziewczyn, które tu były jak założyłam pierwszy dziennik. Na palcach jednej ręki mogę policzyć te, z którymi miałam okazję spotkać się na targach w Opolu, szkoda. Co raz mniej znajomych nicków, mniej ciekawych [...]

z tym nie mam problemu, w tym roku po raz pierwszy od czasów szkoły nie wstałam na czas jak mi się rozładował telefon w nocy i jakoś dobrze mi sie spało. Zwykle wstaję przed budzikiem.

Ja nudzę się w pracy, ale cieszę się, bo dziś trening pleców i mam zaplanowaną miskę na cały dzień. wczoraj po raz pierwszy od dawna pilnowałam rozkładu i dojadłam kolację i od razu mam lepsze nastawienie

wiecie co, po raz pierwszy kupiłam ksylitol i stwierdzam...nie brakuje mi słodkiego smaku. wywioze do domu na świeta %-)

No nie, z lodowki Ale po raz pierwszy ktos mi cos zakosil...ale mnie to wyprowadzilo z rownowagi,jakby mi kogos bliskiegp zabili %-)

Dzien dobry :) Po raz pierwszy w tygodniu sie nawet wyspalam ;)

hehe, Zakopane, po raz pierwszy w życiu, ale tym razem bardziej dla relaksu niż zdobywania szczytu, Spa i zero stresu :) wieki nie miałam takiego urlopu, więc walić, że poszło za 6 dni mnóstwo kasy, na coś się kurna oszczędza %-)

Ku mojemu wielkiem zdziwieniu jak weszlam na lod po raz pierwszy to nijak tak ladnie nie wygladalam hahaha....gleba byla odrazu.

się śmiejecie, a ja po raz pierwszy nad morzem byłam rok temu. i to jeszcze zimą, ale też było fajnie %-). karwia się kojarzy z koloniami, ale nigdy nie miałam przyjemności jechać na taką eskapadę

dziś miałam podobnie. po raz pierwszy od niepamiętnych czasów cieszyłam się, że mam siedząca pracę

dzieki, ja cappuccino :-D nam dzisiaj po raz pierwszy odmrażacz nie wystrczył :D trza było skrobać

[...] ja zawsze byłam słodyczożercą, ale nigdy do tego stopnia. Julietta, naprawdę gratuluję niezłomnosci i konsekwencji, bo nie jedna matka się poddała. na początku było łatwo- pierwszy cukier jadł na roczek tzn kawałek biszkopta z urodzinowego torcika drugi raz jadł po kolejnym roku- podobnie biszkopt z torcika nr 2 jak zaczynał jeść to już byłam [...]